Wiele osób nieufnie podchodzi do ciemnych kolorów ścian, glazury, szafek kuchennych. Niektórzy pamiętają modne w latach 90 czarne łazienki i meble i już nie mogą na nie patrzeć, innym brakuje odwagi, a jeszcze inni po prostu nie lubią tych kolorów. Czy rzeczywiście jest się czego bać?
Najważniejsza zasada to… brak zasad
Na pewno każdy z nas słyszał nie raz złote zasady urządzania wnętrz: sufit musi być biały, najlepiej z dużym odcięciem, stół i krzesła muszą być kompletem, kanapy i fotele do siebie pasować, nie wolno łączyć różnych wzorów i kolorów, nie wolno malować małych pomieszczeń ciemnymi kolorami… Tymczasem, aby dzisiejsze wnętrze zostało uznane za modne, należy każdą z tych zasad złamać! Bo najważniejsza jest taka, żeby dopasować wystrój i dekoracje do własnych potrzeb. Każdy z nas jest inny, dlatego w niektórych domach będzie mnóstwo kwiatów, w innych 6 krzeseł każde z innej parafii, a w kolejnych sufity niebieskie jak niebo. To samo tyczy się ciemnych kolorów. Czy warto się na nie zdecydować, zależy od tego, jaki chcemy osiągnąć efekt. Ciemne kolory powodują, ze pomieszczenie jest bardziej przytulne. Dodają elegancji, szyku i charakteru. Warto zdecydować się na lekki połysk i chłodniejsze barwy, które zminimalizują efekt „zmniejszania” pomieszczenia. Jeśli więc mamy małą sypialnię, ale zależy nam na tym, aby czuć się w niej bardzo kameralnie, śmiało wybierzmy ciemny kolor ścian. Dobrym strzałem będzie np. granat wpadający w szarość, z delikatnym połyskiem. Dorzućmy do tego ciekawe, nastrojowe oświetlenie.
Wersja minimalistyczna
Jeśli nie zdecydujecie się na tak duże zmiany, jak przemalowanie całego pokoju, warto wprowadzić choć niewielkie ciemne dekoracje. Dodadzą wnętrzom smaku i charakteru. Mogą to być np. ciemne meble, dywany czy zasłony. Świetnym rozwiązaniem są też pustaki szklane w ciemnych kolorach umieszczone w wyspach kuchennych, barkach czy prostych ściankach działowych. Można je zastosować w każdym pomieszczeniu. Mieszkanie, w którym znajdą się czarne luxfery, na pewno będzie się wyróżniać i na długo zapadnie w pamięci. Ta prosta ozdoba jest bardzo efektowna i starczy na długie lata. A co do formy, ogranicza nas tylko wyobraźnia!
Interesujący artykuł, dzięki za pomysły.